wtorek, 3 grudnia 2013

Dworek rokitnicki

I znów natrafiłem na bloga Krisa Beskidzkiego (z resztą sam się przypomniał w jednym z komentarzy) :) Poza wieloma niewątpliwie ciekawymi wpisami znalazłem wpis nt. Dworku starosty bytomskiego, czyli budynku, który stoi po prawej przy drodze w kierunku dawnego amfiteatru. Nie raz, nie dwa przechodziło się koło niego w drodze na basen, aby wejść na partyzanta na kąpielisko bez biletu, ale jakoś szczególnie nie zwracało się na niego uwagi...

Dworek w Rokitnicy z zewnątrz (źródło: Blog Krisa Beskidzkiego)


I ilekroć koło niego dreptałem przez myśl przechodziło mi aby przynajmniej zaglądnąć do środka... W każdym razie po przeczytaniu tego wpisu żałuję, że tak nie zrobiłem :( Choć co się odwlecze... :) a jest co oglądać!

Dworek w Rokitnicy wnętrze (źródło: Blog Krisa Beskidzkiego)

Dworek w Rokitnicy wnętrze (źródło: Blog Krisa Beskidzkiego)
Podobno, tak piszą, budynek i teren jest do kupienia za nieco ponad milion złociszy... Mieć tylko nadzieję, że znajdzie się ktoś "porządny" kto zainwestuje trochę grosza i przywróci temu miejscu przynajmniej część dawnej świetności. A gdyby jeszcze w tym miejscu urządził muzeum/wystawę poświęconą samej Rokitnicy... ehh może kiedyś tak się stanie, a przynajmniej myślę, że byłby to strzał w dychę :)

Poniżej wklejam link do postu na forum, który udostępnił mi Gregor Mitschke: foty dworku w Rokitnicy.

7 komentarzy:

  1. Z tego co pamiętam to około 2003 roku chcieli za budynek z działką 650000 PLN
    Wnętrze oglądałem kilka razy. Problemem było dostać się na piętro. Parter był juz wtedy w opłakanym stanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No trochę strach byłoby włazić na piętro :) ale aż ciekawość zżera co się tam znajduje :P

      Usuń
    2. Generalnie to była noclegownia dla bezdomnych zanim zamurowali okna. Jakieś śpiwory, materac i inne takie rzeczy do spania tam były, parę garnków, w jednym pomieszczeniu zrobili sobie wychodek. Ściany pobazgrane szprejami przez domorosłych artystów ze skejtparku. Melina. Schody na pietro były zniszczone, chyba od wody zgniły bo dziura była w dachu wieżyczki.

      Usuń
  2. A wiadomo kto jest wlascicielem ?.

    OdpowiedzUsuń
  3. Właścicielem był ponoć jeden z prezesów majątku po byłym PGR, ale w tej chwili pałacyk został sprzedany. Są problemy z pozwoleniem na odbudowę lub na zburzenie. Jeśli będzie zgoda, to nowy nabywca jest w stanie odremontować dwór. Problem leży w UM. w Zabrzu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nowy właściciel zaczął remont. Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń